Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej

Opublikowano: 2011-09-27 21:31:51, przez: admin, w kategorii: Biznes

Eksperci ostrzegają, że założenia budżetowe są nazbyt optymistyczne

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na 2012 rok. Zakłada w nim wzrost PKB aż o 4%.

- Teoretycznie wydatki mają się spiąć z dochodami nawet przy wzroście o 1 pkt. proc. niższym, ale czy inne mało realne założenia nie spowodują potrzeby późniejszej pospiesznej nowelizacji? – pyta Łukasz Bugaj, analityk Millennium Dom Maklerski S.A. - Nie można tego wykluczyć, gdyż ten budżet nie ma wbudowanego marginesu bezpieczeństwa. Przykładowo, czy na tak trudnym rynku uda się uzyskać z prywatyzacji aż 10 mld złotych?

Inflacja średnioroczna prognozowana jest na 2,8 proc. Deficyt budżetowy ma wynieść 35 mld zł. W ocenie Pracodawców RP przyszłoroczna dynamika PKB będzie mniejsza i będzie oscylować wokół 3,5%. Przy założeniu wysokiej dyscypliny finansowej (a więc i politycznej) założony deficyt jest realny. Trzeba jednak zastrzec, że wszelkie prognozy są w obecnej sytuacji obarczone bardzo wysokim ryzykiem.

- Szczególną uwagę trzeba zwrócić na prognozowaną dynamikę PKB - mówi ekspert Pracodawców RP Piotr Rogowiecki. - O ile 4% wzrost w tym roku wydaje się niezagrożony to osiągnięcie tego wyniku w przyszłym roku może okazać się trudne. Założenia budżetu państwa na 2012 rok były przygotowywane w kwietniu br., a więc przed ujawnieniem informacji o tym, że kryzys fiskalny w Europie ma tak dużą skalę. Dziś, gdy wiadomo, że Grecja jest bankrutem, a podobna sytuacja może powtórzyć się w Portugalii, Hiszpanii oraz Irlandii pod znakiem zapytania staje stabilność całej strefy euro.

Wiele wskazuje na to, że w roku 2012 Europa będzie rozwijać się w ślimaczym tempie - nieco tylko wyższym niż 1%.

- Całej tej sytuacji zdaje się nie dostrzegać ministerstwo finansów, które podtrzymuje swoje optymistyczne prognozy. A przecież spadek kondycji gospodarczej ww. państw zmniejszy popyt na nasz eksport, spowoduje trudności w finansowaniu zewnętrznym, zahamuje inwestycje oraz zwiększanie płac - tłumaczy Piotr Rogowiecki.

kar

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij