Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Zatrudnienie w lutym spadło

Opublikowano: 2012-03-19 16:39:08, przez: admin, w kategorii: Praca

W ostatnim miesiącu ubyło w Polsce 8 tysięcy miejsc pracy

Fot. Adam Cyło

Fot. Adam Cyło

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lutym 2012 roku o 0,5 proc. w ujęciu rocznym, po 0,9 proc. w poprzednim miesiącu. W ujęciu miesięcznym zatrudnienie spadło o 0,1 proc. Oznacza to, że w polskiej gospodarce ubyło 8 tys. miejsc pracy.

- W dalszym ciągu spodziewamy się dalszego wyhamowania zatrudnienia w bieżącym roku jednak w skali znacznie mniejszej niż w 2009 roku - mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. - Przekładając ten scenariusz na liczby oczekujemy miesięcznej dynamiki zatrudnienia średnio w przedziale (-0,2) do 0,0 proc., co może sprawić, że roczna dynamika zatrudnienia prawdopodobnie w kilku miesiącach roku obniży się poniżej zera.

W lutym wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 4,3 proc. w skali roku wobec 8,1 proc. wzrostu zanotowanego w styczniu 2011 roku. To prawdopodobnie efekt przesunięcia na styczeń części dodatkowych wypłat dla pracowników z tytułu premii i nagród rocznych w związku z podwyższeniem składki rentowej, która weszła w życie począwszy od wynagrodzeń za luty - uzasadnia to zarówno lutowe niższe wyniki, jak i styczniowe wybicie w górę.

- W kolejnych miesiącach dynamika płac powinna utrzymać się w trendzie ok. 4-5 proc. rok do roku, choć najbliższy odczyt za marzec może być zaniżony poprzez wspomniany efekt przesunięcia premii na styczeń - wyjaśnia Marcin Mazurek., ekonomista z BRE Banku

Systematyczne, choć łagodne pogorszenie sytuacji na rynku pracy powinno skutecznie szachować wzrost płac, ale jednocześnie nie będzie powodowało znacznego spadku ich dynamiki.

- Pomimo, iż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest utrzymanie stóp NBP bez zmian przez kolejne kwartały, to w najbliższych miesiącach może dojść do pewnego złagodzenia retoryki RPP - ocenia Ernest Pytlarczyk. - Szczególnie po kolejnych niższych odczytach inflacji za marzec i kwiecień i sygnałach wytracania dynamiki wzrostu gospodarczego.

kar

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij