Szpitale próbują omijać płacenie składek na ZUS

Fot. Pixabay/CC0

Na Podkarpaciu Zakład Ubezpieczeń Społecznych skontrolował 21 szpitali. W 14 wykryto nieprawidłowości przy odprowadzania składek od umów zleceń. Natomiast w skali kraju w latach 2013 - 2015 takich nieprawidłowości ujawniono aż w 86 jednostkach służby zdrowia. Placówki te mają zaległości składkowe na ponad 100 mln zł. To stawia szpitale w bardzo trudnej sytuacji finansowej.

Kontrolerzy ZUS zaobserwowali pewną prawidłowość w praktykowanych przez szpitale, próbach uniknięcia płacenia swoim pracownikom składek na ubezpieczenia społeczne od nadgodzin. Polega to na tym, że po etatowych godzinach pracy, część personelu medycznego świadczy swoje usługi w ramach umowy podpisanej z firmą zewnętrzną, która z kolei ma zawartą umowę ze szpitalem. Zdaniem kierownictwa szpitali podpisanie umowy z firmą zewnętrzną oznacza, że z tego drugiego tytułu pielęgniarki i lekarze nie muszą już mieć odprowadzanych składek. Ale w praktyce wyglądało to tak, że lekarze i pielęgniarki po zakończeniu pracy w ramach stosunku pracy, kontynuowali zatrudnienie tyle, że nie w ramach godzin nadliczbowych, ale na podstawie umowy zlecenia. Poza tym w świadczonej przez nich pracy nic się nie zmieniało, ponieważ nadal wykonywali te same czynności i na dodatek - w tym samym miejscu pracy.

- Niestety, to są błędne praktyki, przed którymi przestrzegamy. Zgodnie z prawem obowiązującym w zakresie ubezpieczeń społecznych, każda umowa o świadczenie usług wykonywana przez pracownika na rzecz swojego pracodawcy rodzi obowiązek składkowy - podkreśla Elżbieta Wojnar, zastępca kierownika Wydziału Kontroli Płatników Składek w rzeszowskim ZUS.

Nieważne więc, z jaką firmą dana osoba ma zawartą umowę, ważne, że usługi wykonuje na rzecz swojego pracodawcy. To zaś oznacza, że to pracodawca zobowiązany jest opłacić składki na ubezpieczenia społeczne za tę osobę. W przypadku wykrycia takiego zjawiska Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję o konieczności zapłacenia zaległych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne od momentu, w którym pracownik podjął ze szpitalem współpracę w ramach odrębnej umowy. Oczywiście, zaległe składki należy zapłacić wraz z odsetkami. Często, mimo oferowanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych pomocy i rozłożenia zaległości na raty, kwota zaległości staje się dla szpitala trudna do udźwignięcia.

- Dlatego też Zakład Ubezpieczeń Społecznych przestrzega przed stosowaniem tego rodzaju praktyki – mówi Małgorzata Łyszczarz – Bukała, rzecznik regionalny ZUS Województwa Podkarpackiego. - Mając na uwadze dobro nie tylko pracowników placówek służby zdrowia, ale także pacjentów - zalecamy daleko idącą ostrożność.