Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Płaca minimalna w Niemczech a polscy przewoźnicy - komentarz Elżbiety Łukacijewskiej

Opublikowano: 2015-03-24 20:05:20, przez: admin, w kategorii: Opinie

Będzie debata w Parlamencie Europejskim.

Elżbieta Łukacijewska. Fot. Adam Cyło

Elżbieta Łukacijewska. Fot. Adam Cyło

 

W poniedziałek 23 marca przewoźnicy drogowi protestowali w całym kraju, w tym również w województwie podkarpackim przeciw niemieckim przepisom o płacy minimalnej, które ich zdaniem łamią zasadę unijnego wolnego rynku. W myśl nowego prawa, niemiecka stawka płacy minimalnej - 8,5 euro za godzinę - ma dotyczyć zarówno Niemców jak i obywateli innych państw, którzy będą świadczyć usługi na terenie Niemiec.

- Wszyscy z niecierpliwością oczekujemy debaty, która odbędzie się na wniosek mojego ugrupowania politycznego Europejskiej Partii Ludowej, już jutro (w środę 25 marca 2015) w trakcie mini sesji Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Zarówno my europosłowie, jak i polski rząd oczekujemy, że w trakcie debaty Komisja Europejska jednoznacznie przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie, i że będzie ono zgodne z naszym stanowiskiem – głoszącym że zaproponowane przez rząd niemiecki rozwiązanie dotyczące płac, zostanie uznane jako niezgodne z prawem unijnym - mówi Elżbieta Łukacijewska, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Decyzja niemieckiego rządu o wprowadzeniu płacy minimalnej jest wynikiem umowy koalicyjnej pomiędzy dwoma największymi ugrupowaniami CDU/CSU oraz SPD.

- Tak naprawdę sami Niemcy mają w tym momencie duży problem z tą ustawą. Nie prawdą jest również to, że polski rząd niewiele zrobił, aby zapobiec obecnej sytuacji. W mojej opinii rząd zrobił w tej kwestii to na co pozwalały mu jego kompetencje, a mianowicie rozmowy, negocjacje, wskazanie czym tak naprawdę może skutkować wprowadzenie w Niemczech płacy minimalnej. Na chwilę obecną największą rolę w tym sporze odgrywa Komisja Europejska” - komentuje Elżbieta Łukacijewska. - Polscy przewoźnicy nie pozostają również bez wsparcia europarlamentarzystów. Byłam jedną z pierwszych osób, które zwróciły uwagę na ten problem w Parlamencie Europejskiem. Wysłałam zapytanie do Komisji Europejskiej w tej sprawie, spotkałam się z największymi organizacjami firm transportowych z Polski, a na mój wniosek 5 maja, Komisja Transportu Parlamentu Europejskiego organizuje wysłuchaniu publiczne w tej sprawie. Wystąpiłam również z oficjalnym pismem do ministra transportu Niemiec.

Poseł Łukacijewska dodaje, że w najgorszej sytuacji pozostaje droga odwołania się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu,

- Wraz z polskim rządem, robimy wszystko, aby nie było to konieczne - dodaje.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij