Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Zdolność kredytowa w listopadzie 2022 - porównanie banków

Opublikowano: 2022-11-22 15:53:31, przez: admin, w kategorii: Biznes

Po 3 miesiącach powolnej odbudowy naszej zdolności kredytowej, listopad przyniósł zatrzymanie tego trendu. W tym miesiącu można pożyczyć od banku prawie tyle samo co w październiku. Na plus zaliczyć możemy wzrost wynagrodzeń i większą konkurencję pomiędzy bankami. Negatywnie na zdolność kredytową zadziałał za to wzrost WIBOR-u.

Fot. Adam Cyło

Fot. Adam Cyło

  

Przez ostatnie 3 miesiące można było obserwować powoli odbudowującą się zdolność kredytową. Pierwsze optymistyczne informacje zobaczyliśmy w sierpniu. Wtedy to pierwszy raz od 6 miesięcy zdolność kredytowa zaczęła niespieszny ruch w górę. Z danych zebranych przez HRE Investments wynika, że w listopadzie zdolność przykładowej trzyosobowej rodziny wyniosła 427 tys. zł. Wynik ten jest wyższy niż w lipcu (396 tys. zł), ale też kosmetycznie niższy niż przed miesiącem. Różnica pomiędzy stanem z października i listopada jest tak mała (niespełna 200 złotych), że ciężko mówić o odwróceniu trendu, a raczej o stabilizacji.

 

 

 

Na zdolność oddziałują trzy główne siły

 

Trzeba mieć świadomość, że na naszą zdolność kredytową oddziałuje szereg czynników. Z jednej strony mamy dynamiczny wzrost wynagrodzeń. Informacje GUS na temat pensji w przedsiębiorstwach sugerują, że w październiku 2022 roku przeciętne wynagrodzenie wynosiło 6,7 tys. złotych brutto. To o 13% więcej niż rok wcześniej. Wyższe wynagrodzenie pozwala oczywiście wnioskować w banku o większy kredyt. Dodatkowo niektóre instytucje zmieniły nieco podejście do badania naszej zdolności kredytowej. Celem jest to, aby zawalczyć o uszczuplające się grono klientów. Efekt? Już w dwóch bankach spotkać się można na przykład z akceptacją 500+ jako źródła dochodu.

 

Rynek bardziej jastrzębi niż RPP

 

Z drugiej strony mamy jednak ważny czynnik, który obniża kwotę jaką można pożyczyć od banków. Mowa tutaj o wskaźniku WIBOR. W normalnych warunkach jego poziom (w wersji 3M) jest o 0,25 pkt. proc. wyższy niż podstawowa stopa procentowa. Idąc tym tropem można by się spodziewać, że powinien on wynosić około 7%. Na dzień 21 listopada 2022 roku WIBOR w popularnej wersji 3-miesięcznej był notowany jednak na poziomie 7,37%.

 

Jest to o tyle dziwne, że przecież RPP od 2 miesięcy pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dodatkowo część członków tego gremium sugeruje, że na kolejne, ewentualne zmiany stóp procentowych trzeba poczekać. Mimo tego rynek nie w pełni wierzy tym zapewnieniom, ponieważ WIBOR jest notowany na poziomie o kilkadziesiąt punktów bazowych wyższym niż w normalnych warunkach.

 

Wyższy WIBOR to wyższe raty

 

Notowania WIBOR-u przekładają się nie tylko na zdolność kredytową, ale i na wysokość rat kredytów. Jeszcze przed rozpoczęciem cyklu podwyżek, czyli we wrześniu 2021 rata przykładowego kredytu w wysokości 300 tys. złotych, na 25 lat z marżą 2,6% kształtowała się na poziomie około 1,4 tys. złotych miesięcznie. W listopadzie bieżącego roku wynosi ona natomiast ponad 2,7 tys. złotych. Mamy więc wzrost o ponad 95%.

 

Patrząc na notowania kontraktów terminowych (FRA) raty kredytów mogą pójść jeszcze w górę o około 2%. Te same prognozy sugerują jednak, że pod koniec 2023 roku możliwe są obniżki stóp procentowych. Tak przynajmniej wynika z obecnych przewidywań, ale roztropnie zarządzając domowym budżetem należy przygotować się również na gorsze scenariusze.

 

 

 

W listopadzie pożyczymy maksymalnie 474 tys. złotych

 

Wszystko to oddziałuje na kwotę, którą możemy pożyczyć w ramach kredytu mieszkaniowego. Choć zagregowane dane dają nam pewne pojęcie na temat całego rynku, to trzeba pamiętać, że w zależności od banku sytuacja może kształtować się skrajnie odmiennie. Chodzi tutaj o to, że pomimo obserwowanych tendencji niektóre instytucje będą nam skłonne pożyczyć mniej lub więcej niż to co sugeruje rynkowa mediana lub średnia (wspomniane 427 tys. złotych).

 

I tak planując zakup mieszkania na kredyt, w listopadzie 2022 roku, na najwięcej możemy liczyć w PKO Banku Polskim i PKO Banku Hipotecznym. Banki te są skłonne pożyczyć naszej przykładowej rodzinie niemal 474 tys. złotych. Nieco mniejszej propozycji możemy się spodziewać udając się do banków: Pekao, Alior, BNP Paribas czy Millennium. W tych instytucjach można pożyczyć od 427 tys. złotych do ponad 442 tys. złotych. Na drugim biegunie znajdziemy za to mBank, Bank Pocztowy i BOŚ Bank. W tych instytucjach proponowana wartość kredytu nie przekroczyłaby 400 tys. złotych.

 

Zdolność kredytowa 3-os. rodziny z dochodem 9247 zł netto

PKO Bank Polski

Maksymalna zdolność kredytowa 473 750 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,12%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

PKO Bank Hipoteczny

Maksymalna zdolność kredytowa 473 750 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,12%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

Bank Pekao

Maksymalna zdolność kredytowa 442 400 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,32%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

Alior

Maksymalna zdolność kredytowa 430 945 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,72%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

BNP Paribas

Maksymalna zdolność kredytowa 428 109 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,54%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować80%

Bank Millennium

Maksymalna zdolność kredytowa 427 000 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 9,94%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

Santander

Maksymalna zdolność kredytowa 422 899 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,23%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

ING

Maksymalna zdolność kredytowa 406 973 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 9,69%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować80%

mBank**

Maksymalna zdolność kredytowa 397 644 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 9,71%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

Bank Pocztowy

Maksymalna zdolność kredytowa 392 678 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 11,64%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować80%

BOŚ Bank*

Maksymalna zdolność kredytowa 373 587 zł

RRSO zaproponowanego kredytu 10,77%

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować90%

* specjalna oferta przeznaczona dla nieruchomości o wysokiej charakterystyce energetycznej lub instalacjami OZE
**oferta dla obecnego klienta                              

Przypadek: Małżeństwo z jednym dzieckiem. Obie dorosłe osoby pracują od 3 lat na pełen etat na umowie na czas nieokreślony. Dochód rodziny na poziomie 9247 zł netto miesięcznie. Modelowy kredytobiorca mieszka w mieście o 300 tys. mieszkańców i ma pozytywną historię kredytową. Na ten moment rodzina spłaciła wszystkie kredyty, nie posiada kart kredytowych czy limitów w kontach. Rodzina posiada samochód wart 15 tys. zł. Przeciętne deklarowane miesięczne koszty utrzymania na poziomie 2 tys. zł miesięcznie. Jeśli będzie miało to wpływ na wynik kalkulacji, rodzina skłonna jest skorzystać z dwóch produktów - rachunku ROR z przelewem wynagrodzenia i karty płatniczej lub kredytowej. Kredytobiorca woli unikać ubezpieczeń typu: od utraty pracy, na życie itp. Raty równe.

Opracowanie HRE Investments na podstawie danych przesłanych przez banki (termin nadsyłania ankiet 18.11.2022 r.)

 

Rok 2023 rokiem odbudowy zdolności kredytowej?

 

O ile faktycznie będzie tak, że RPP pozostanie wstrzemięźliwa w kontekście podwyżek stóp procentowych, a na horyzoncie w przyszłym roku pojawiają się obniżki stóp procentowych to można się spodziewać pozytywnych zmian na rynku kredytów mieszkaniowych. Jeśli bowiem do tego dodamy rosnące wynagrodzenia, walkę banków o względy klientów i szanse na poluzowanie zasad przy udzielaniu kredytów ze stałym oprocentowaniem (zniesienie marcowych zaleceń UKNF), to można liczyć, że kolejne kwartały będą upływały pod znakiem powoli odbudowującej się zdolności kredytowej. Ryzykiem dla tego scenariusza byłaby inflacja wyraźnie powyżej ścieżki przewidywanej przez analityków NBP lub nasilenie negatywnych skutków recesji.  

Więcej o: kredyty, hipoteka, Banki

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij