Co dalej z zabytkowym budynkiem Rafinerii Fanto w Ustrzykach Dolnych?
POWIAT BIESZCZADZKI. Niby z grubsza wiadomo. Powstać ma tam Bieszczadzkie Centrum Dziedzictwa Kulturowego. Starostwo organizuje jednak jeszcze konsultacje.
Powstanie w zabytkowym budynku Bieszczadzkiego Centrum Dziedzictwa Kulturowego, to jedno z przedsięwzięć do realizacji w ramach polsko-słowackiego projektu „Otwieramy wrota Karpat. Dziedzictwo kulturowe łuku karpackiego w nowej odsłonie". Jego liderem jest powiat bieszczadzki, ale uczestniczą w nim również gmina Zagórz i słowackie Medżilaborce oraz i Giraltovce. Projekt otrzymał dofinansowanie w wysokości ponad 2 mln euro, z czego dla powiatu bieszczadzkiego przypada niemal 1 mln euro, a więc ponad 4 mln zł.
Wizualizacja mającego powstać w Ustrzykach Dolnych centrum, znane są już od kilku miesięcy. W planach przetargowych na ten rok, starostwo w Ustrzykach Dolnych wpisało ogłoszenie postępowania w sprawie tej inwestycji na II kwartał. Szacunkowa jej wartość, to 3 mln zł.
Wcześniej starostwo postanowiło jeszcze zapytać o opinie, co do przyszłego profilu działalności centrum, wszystkich mieszkańców powiatu. Spotkanie konsultacyjne odbyć się ma 25 lutego, o godz. 18.00 w budynku starostwa w Ustrzykach Dolnych. Przyjść może oczywiście każdy. Starostwo w szczególności zaprasza jednak przedstawicieli organizacji pozarządowych, nauczycieli, przedsiębiorców, przedstawicieli branży turystycznej, artystów i rękodzielników, przedstawicieli instytucji kultury. Poza tym każdy mieszkaniec powiatu może też wyrazić swoją opinię poprzez wypełnienie ankiety, dostępnej na stronie powiatu bieszczadzkiego.
Historia dawnej rafinerii sięga roku 1887. W tym czasie firma Józef Walter i Spółka rozpoczęła budowę pierwszej małej destylarni ropy w Ustrzykach Dolnych. Ze względu na rosnące zapotrzebowanie na naftę, przedsiębiorstwo stale się rozwijało i w okresie międzywojennym należało do spółki „Fanto”. Po zakończeniu I wojny światowej właściciele przystąpili do rozbudowy i modernizacji zakładu, co miało miejsce w latach 1929 -1935 .
Lata 30. XX wieku i Wielki Kryzys nie oszczędziły ustrzyckiej rafinerii i ze powodów ekonomicznych Kartel Naftowy zdecydował się na likwidację działalności spółki. W trosce o mieszkańców ówczesne władze miasta – z inicjatywy burmistrz dr Romana Lenartowicza - założyły spółkę „Pilak” zajmującą się obróbką drewna, w której ponownie zatrudnienie znaleźli pracownicy. W latach 60. ubiegłego wieku zabudowania fabryki wyrobów drzewnych „Pilak” przeszły na własność Skarbu Państwa a następnie Lasów Państwowych. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja pozwalająca na wpisanie zespołu przemysłowego do rejestru zabytków.
ab, kz