Gdzie by tu schować lewe papierosy? A czemu nie w kurtce?
MEDYKA. Na taki pomysł wpadł pewien 20-letni Ukrainiec, pasażer pociągu relacji Kijów - Przemyśl.
Pomysł niby całkiem niezły. Skoro celnicy szukają w pociągu sprytnych skrytek, to kto by tam zwracał uwagę na jakąś tam kurtkę. Puchowa, bo puchowa, co z tego? Zimno przecież!
Chłopak jednak chyba trochę przesadził. Celnikom rzuciło się w oczy, że kurtka Ukraińca jest coś jakby aż nadto puchowa. I sprawdzili… W podszewce kurtki ukryte były lewe papierosy. A skoro już taki spryciarz im się trafił, to szukali dalej. I znów bingo! No bo trochę to dziwne, że ktoś w grudniu piłkę „do nogi” z Ukrainy do Polski sobie wiezie? I tam chłopak ukrył papierosy. W sumie uzbierało się tego 258 paczek.