Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Polska liderem w produkcji mięsa indyczego?

Opublikowano: 2018-10-26 17:49:12, przez: admin, w kategorii: Rolnictwo

Badania Eurostatu potwierdzają, że do 2020 r. Polska ma duże szanse, aby stać się największym producentem mięsa indyczego w Unii Europejskiej, tym samym pokonując Niemcy. Do tej pory rodzimym producentom udało się wyprzedzić Francuzów. W dalszej perspektywie, przy utrzymaniu obecnej dynamiki wzrostu – mogą stać się liderem produkcji tego mięsa w Europie.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

Z roku na rok produkujemy coraz więcej mięsa indyczego. A jeszcze trzy lata temu palmę pierwszeństwa dzierżyły Niemcy, Francja i Włochy. Zaledwie rok później Polska pokonała Włochy z wynikiem ponad 342 tys. ton wyprodukowanego mięsa. Wzrost produkcji nieznacznie zwolnił w 2017 r., gdy odkryto w kraju ogniska ptasiej grypy ptaków. Mimo to, w pierwszych miesiącach b.r. Polska utrzymała drugie miejsce w Europie z wynikiem 128 tys. ton, czyli o 15 ton więcej niż Francja i o 31 ton więcej niż Włochy.

 

- Od kilkunastu lat wiedziemy prym w produkcji drobiu w Europie. Rozwój w kierunku mięsa indyczego jest dość naturalnym krokiem dla polskich drobiarzy. Szczególnie ze względu na rosnący poziom spożycia tego mięsa na świecie. Tylko między 2014 a 2016 r. jego produkcja w Polsce wzrosła o ponad 43 procent i trend wzrostowy cały czas rośnie – komentuje Marcin Prażanowski, specjalista ds. drobiu De Heus.

 

W USA spożycie drobiu to nawet 45 kg na osobę, a w Izraelu ponad 60 kg. Polacy zjadają go nieco mniej, bo tylko 30,5 kg na osobę rocznie. Coraz większą popularnością cieszy się indyk. Wszystko wskazuje, że do 2025 r. roczne spożycie tego mięsa na świecie wyniesie 6,7 miliona ton.

 

– Indyk to świetne jakościowo mięso. Zawiera mniej niż 2 procent tłuszczu, a aż 27 procent białka. Niewiele osób wie, że mięso indyka dzieli się na białe i czerwone. Te pierwsze to mięso z piersi i skrzydeł. Nogi zalicza się jednak do mięsa czerwonego – dodaje Marcin Prażanowski.

 

Więcej o: drób, mięso, hodowla, eksport

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij