Kampania Trzy Znaki Smaku - Polacy częściej wybierają regionalne produkty

- Świadomość konsumentów wzrasta z roku na rok. Rośnie zaciekawienie takimi produktami, szukamy, ich mimo, że są one sezonowe – mówi Dorota Kubuj, koordynator kampanii Trzy Znaki Smaku i dodaje. – Oczekujemy, że takie produkty będą również na półce w sklepie, szukamy ich w restauracjach.

Istotą programu „Trzy Znaki Smaku” skierowanego na rynek polski było informowanie nt. wspólnotowego systemu ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych, a także promocja znakowanych w tym systemie produktów spożywczych. 9 listopada 2016 r. poprzez głosowanie internautów jabłka grójeckie ChOG zostały wybrane produktem roku Trzech Znaków Smaku.

- Nasze polskie produkty znajdują coraz więcej odbiorców ponieważ zmienia się mentalność Polaków. Coraz większą uwagę zwraca się na tzw. patriotyzm gospodarczy – mówi Adam Pajewski, członek zarządu Stowarzyszenie Sady Grójeckie. – Polskie produkty polepszyły się pod względem jakości, promocji, również smaku i aromatu.

Jabłka grójeckie zostały wpisane do unijnego rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG / PGI). Pod tą nazwą mogą być oferowane wyłącznie jabłka klasy premium (ekstra i I) spełniające szczegółowe wymagania dotyczące wybarwienia, wielkości i jędrności miąższu, a gospodarstwa produkujące jabłka grójeckie zobowiązane są do przestrzegania zasad Integrowanej Produkcji (IP) lub standardu bezpieczeństwa żywności -GLOBALGAP.

Marka „jabłka grójeckie” odnosi się do 40 odmian wywodzących się z regionu grójeckiego, zwanego największym sadem Europy. Na wyjątkowy smak jabłek grójeckich wpływa charakterystyczna kwasowość (wyższa średnio o 5% niż u jabłek tej samej odmiany, pochodzących z innych regionów) oraz bardzo wyraźny rumieniec, wynikający z wyższej zawartości barwników pod skórką (głównie antocyjanów i karotenoidów). Swoje wyjątkowe walory jabłka grójeckie zawdzięczają warunkom glebowym oraz klimatycznym grójecczyzny, gdzie panuje szczególny mikroklimat, odznaczający się niskimi temperaturami w nocy, w okresie poprzedzającym zbiór owoców. W takich warunkach plantacje jabłoni zakładano w okolicach Grójca już 500 lat temu, gdy Polską władał Zygmunt Stary wraz ze swą małżonką, Boną. Przez kolejne stulecia jabłka te trafiały na królewskie i szlacheckie stoły i stały się nieprzemijającym darem dla kolejnych pokoleń. Dziś uważane są za bogactwo narodowe Polaków.

- Wśród naszych klientów obserwujemy zainteresowania w ogóle produktami z Polski. Lidl Polska generuje ponad 70 proc. obrotu na produktach od polskich producentów. Dlatego też zarówno w asortymencie warzyw i owoców jak i również wśród innych produktów prym wiodą produkty z Polski – dodaje Aleksandra Robaszkiewicz, PR manager Lidl Polska.

newsrm.tv