Podkarpackie produkty w podkarpackich sklepach Frac

Nasze województwo wiedzie prym w kraju pod względem zdrowej, ekologicznej żywności. Na liście Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa został właśnie zarejestrowany dwusetny produkt tradycyjny z Podkarpacia.

W sieci sklepów spożywczych „Frac” w całym regionie znalazła się specjalnie oznakowana półka z podkarpacką żywnością – wędlinami, serami, miodami, herbatami, suszonkami. W sumie do 17 sklepów sieci „Frac” w regionie trafi 54 produkty ekologiczne, tradycyjne, lokalne. Wśród dostawców są AWB Alina Becla z Handzlówki (suszone owoce), Smak Górno (wędliny), ZM Jasiołka (wędliny), Jasan z Jasła (konina), Eko Bałon (miody), Zakład Pieczywa Trwałego Ramska Bogumiła (precle), Centrala Nasienna w Sanoku (olej), piekarnia Iza z Rzeszowa, piekarnia Adama Bały, Owocowe Smaki (soki ekologiczne) czy biszkopty z Jarosławia. Samych produktów zarejetrowanych na ministerialnej liście produktów tradycyjnych będzie pięć.
 

– To historyczna chwila. Jesteśmy najlepsi w Polsce – podkreślił Krzysztof Staszewski, prezes zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia „Pro Carpathia” podczas dzisiejszej (22 października) konferencji prasowej w Rzeszowie.

Zauważył także, iż oprócz tych produktów zarejestrowanych, w naszym regionie są setki produktów zdrowych, ekologicznych, smacznych. Niestety ich producenci, przeważnie mali, mają problem ze sprzedażą swych wyrobów – nie stać ich na dział sprzedaży, marketingu, sieć dystrybucji. Dlatego powstał pomysł wyodrębnienia półki na towary we „Frac-u”. Dzięki tej inicjatywie, ta żywność będzie dostępna w całym województwie. W każdym sklepie będzie ten sam asortyment.

Dlaczego akurat w sieci Frac? – Jesteśmy firmą polską, podkarpacką. Zależy nam na tym, żeby nasi klienci mieli dostęp do produktów dobrych, smacznych, a jednocześnie wytworzonych w regionie, w którym mieszkają - podkreślił Jacek Kałkun, zastępca dyrektora handlowego Sieci Sklepów Spożywczych „Frac”.

Dodał, że Frac zamierza wyjść z działalnością poza nasze województwo.

- W najbliższym czasie otwieramy nasz sklep w Warszawie. W nim również znajdzie się „podkarpacka półka” – mówił Jacek Kałkun. - W miarę możliwości będziemy również zwiększać asortyment.

- Wreszcie, jako grupa drobnych producentów mogliśmy wyjść do sieci i to pod fajnie zatytułowaną marką „Podkarpackie Smaki” - komentuje Alina Becla, właścicielka Przedsiębiorstwa Produkcyjno - Handlowo –Usługowego „AWB” Alina Becla w Handzlówce. – To jest coś, co nas wyróżnia i jednoczy. Ta inicjatywa pozwoli przetrzeć szlaki, możemy wspólnie rozwijać się dalej.

Zadowolenia nie kryje także Mieczysław Miazga, prezes Zakładu Mięsnego Smak-Górno z Górna. – To właściwy kierunek działań i umiejętne połączenia starań organizacji pozarządowej, dużej sieci handlowej, kilkudziesięciu  producentów oraz grantów ze Szwajcarii. To pierwszy w Polsce taki dobrze przygotowany scenariusz, a jako jego uczestnik, życzę mu sukcesu komercyjnego – dodaje Mieczysław Miazga.
 

- Na półkach ze znaczkiem „Podkarpackie Smaki” znajdą się produkty wyselekcjonowane, nierzadko te, które są sezonowe – podkreślił Krzysztof Zieliński z „Pro Carpathii”.

Dorota Zańko